Podsumowanie rundy jesiennej w B-klasie

2016-11-26 17:00:00, Rafał Osajda - Komisja ds. Marketingu

Zakończyły się rozgrywki konińskiej klasy B, do której w tym sezonie przystąpiło 8. zespołów. Przed sezonem apetyt na awans miało kilka drużyn, jednak spotkania ligowe zweryfikowały możliwości każdej z nich. Tym sposobem liderem rundy jesiennej został KP Zryw Dąbie, który z kompletem zwycięstw przewodzi w ligowej tabeli.

Pierwsza kolejka była debiutem dla dwóch zespołów. W Straszkowie zdecydowano się zgłosić drużynę do rozgrywek seniorskich. Zawodnicy Straszkovii to w dużej mierze młodzi gracze, którzy wcześniej występowali na szczeblach młodzieżowych, z powodzeniem grając choćby w rozgrywkach juniora starszego. Obok Straszkovii B-klasa zawitała do Sompolna, gdzie zdecydowano się wystawić również drużynę rezerw. Można więc zauważyć, iż w gminie Sompolno na różnych szczeblach rozgrywkowych występują aż cztery drużyny seniorskie - GKS Sompolno (klasa okręgowa), GKS II Sompolno, Błękitni Mąkolno (klasa okręgowa) oraz KS Mostki.

Ostatnia z tych drużyn rundę jesienną zakończyła na drugim miejscu, które również premiowane jest awansem do A-klasy. KS Mostki dzięki 5. zwycięstwom zgromadzili 15 punktów, tyle samo co trzeci w tabeli MKS Dąbie. W bezpośrednim spotkaniu zwyciężyli jednak zawodnicy z Mostek. Wiosną obydwie drużyny spotkają się ponownie i możemy być pewni, że nie odpuszczą żadnego spotkania, dostarczając swoim kibicom sporych emocji.

Do B-klasy powróciła drużyna GKSu Olszówka, która w minionym sezonie zajęła ostatnie miejsce w drugiej grupie A-klasy. Piłkarze GKSu wiedzą jak strzelać bramki - 22 gole w 7. spotkaniach to drugi wynik w lidze. Jednak 12 bramek straconych przełożyło się na 3. ligowe porażki. 4. miejsce w tabeli i 12 punktów to ogromna strata do lidera, jednak pozycja wicelidera wydaje się już być w zasięgu graczy GKSu.

Piątą lokatę zajęli debiutanci - Straszkovia Straszków. Na meczach tej drużyny padło jesienią najmniej bramek spośród wszystkich zespołów w lidze. Mała liczba strzelonych, jak również straconych goli pozwoliła graczom tej drużyny uzbierać 10. punktów. Dwucyfrowa zdobycz punktowa stanowi dobry prognostyk dla debiutanta przed rundą wiosenną. Miejmy nadzieję, że wyniki Straszkovii zachęcą wahające się drużyny do przystąpienia do rozgrywek ligowych B-klasy w kolejnym sezonie.

Drużyny z miejsc 6-8. są daleko w tyle stawki i zapewne powalczą między sobą, by nie być ostatnią ekipą w tabeli. LZS Karszew, który w minionych sezonach zamykał ligową tabelę zdobył 4. punkty, dzięki zwycięstwu z GKSem II Sompolno oraz remisowi z Mirkiem Adamów. 7. lokata przypada rezerwom GKSu Sompolno, którzy swoje jedyne zwycięstwo odnieśli w starciu z Mirkiem Adamów. I właśnie drużyna Mirka zajmuje w tabeli ostatnie miejsce z dwoma punktami na koncie. Zaledwie trzy zdobyte bramki i aż trzydzieści straconych to najgorsze wyniki w lidze. Drużyna z Adamowa przechodzi kryzys. Rundę jesienną minionego sezonu Mirek kończył na pozycji wicelidera. Tymczasem wiosną wyniki były podobne do obecnych z jesieni. Rok bez zwycięstwa w Adamowie, jednak trzymamy kciuki, że to nie zniechęci piłkarzy Mirka i wiosną zagrają dużo lepiej. Kryzys przechodzi każda drużyna!

Wśród wszystkich spotkań B-klasy zapewne najwięcej emocji było podczas 5. kolejki. Stadion w Dąbiu przechodzi remont, zatem w Świnicach Warckich kibice obejrzeli Derby Dąbia, które rozgrywano po raz trzeci w historii. W minionym sezonie dwukrotnie lepszy był MKS, jednak nowy sezon to zawsze nowe wyzwania. Duża grupa kibiców obecnych na tym spotkaniu jest dowodem na to, iż amatorska piłka jest w każdej gminie bardzo potrzebna. Pierwsi prowadzenie objęli gracze Zrywu, po bramce Szymona Pińkowskiego bezpośrednio z rzutu wolnego. Swoją drogą zawodnik ten to kolejny gracz z terenu OZPN Konin, który w swej karierze miał okazję grać na najwyższym krajowym szczeblu - w przeszłości był graczem Widzewa Łódź. W drugiej połowie gracze MKSu wyrównanali po bramce Jacka Krysiaka. Ostatni cios zadali jednak zawodnicy Zrywu - 7. minut przed końcem meczu Dawid Torzewski pokonał bramkarza MKSu. 2-1 to wynik końcowy, w trzecich w historii Derbach Dąbia Zryw odnosi swoje pierwsze zwycięstwo.

Indywidualnie najlepsi strzelcy rozgrywek to właśnie gracze Zrywu - po 8. bramek zgromadzili Kamil Pokrzywiński i Dawid Torzewski. Jedną bramkę mniej ma Piotr Mikołajczak z GKSu Olszówka, który jest trzecim strzelcem ligi.

W tej chwili murowanym kandydatem do awansu jest KP Zryw Dąbie. Jednakże wiosną dla drużyn z kolejnych miejsc walka rozpocznie się od nowa. Wydaje się, że najwięcej emocji dostarczy pojedynek KSu Mostki z MKSem Dąbie, jednak nie należy lekceważyć kolejnejnego w tabeli GKSu Olszówka. Dwie najlepsze drużyny awansują klasę wyżej - wiosną również i w najniższej lidze OZPNu Konin czekają Nas emocje!

Opracowanie: Rafał Osajda, Komisja ds. Marketingu.