Podsumowanie jesieni w klasie A (1)

2016-11-30 19:00:00, Rafał Osajda - Komisja ds. Marketingu

W pierwszej grupie konińskiej A-klasy po rundzie jesiennej panuje duży ścisk w tabeli. W ścisłej walce o awans wciąż liczy się aż pięć zespołów, a każdy z nich - mniej lub bardziej oficjalnie - marzy o mistrzostwie ligi i awansie do klasy okręgowej.

Ostatnie lata były trudne dla Czarnych Ostrowite. Po spadku z klasy okręgowej klub zajmował miejsca odległe od czołowych w A-klasie. Ten sezon ma być krokiem naprzód, a Czarni mają za cel powrót do klasy okręgowej. Nowy trener, Andrzej Dziadkiewicz, oraz kilku doświadczonych zawodników w szeregach Czarnych to dowód na potwierdzenie tej tezy. Po rundzie jesiennej cel można uznać za osiągnięty - pozycja lidera daje powody do satysfakcji - jednak identyczną liczbę punktów ma druga w tabeli Victoria II Września. O kolejności zadecydował wynik bezpośredniego spotkania, w którym Czarni wygrali 2-1.

Słowa pochwały należą się do władz Victorii. Drużyna rezerw złożona jest z młodzieży wrzesińskiego klubu, a zawodnicy pierwszego zespołu wybiegają na A-klasowe boiska sporadycznie. Mimo to Victoria II zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli, choć zapewne przed sezonem jej celem nie był awans, a ogrywanie się młodzieżowców w rozgrywkach seniorskich. Życzymy, by wielu z tych wychowanków stanowiło w przyszłości o sile pierwszej drużyny. Póki co - każdy w lidze czuje respekt przed najmłodszym zespołem A-klasy.

Czarnym koniem tej grupy jest z pewnością drużyna Orłów Huta Łukomska. W minionych sezonach Orły walczyli o utrzymanie. Teraz zajmują trzecie miejsce w tabeli, z punktem straty do lidera. Kilka sezonów gry w niemal identycznym składzie zaprocentowało świetnymi wynikami. Orły mają również w składzie doświadczonego gracza. Kluczową rolę w Orłach pełni Bartosz Modelski. Wieloletni kapitan konińskiego Górnika decyduje o obliczu gry drużyny z Huty Łukomskiej. Mimo to, w najważniejszym meczu tej rundy Orły musieli uznać wyższość lokalnego rywala - w pierwszych w historii derbach gminy Zagórów ZKS wygrał 2-0. Co ciekawe, ZKS derby zwyciężył, ale w tabeli znajduje się dwa oczka za Orłami.

Drużyny te rozdziela Warta Pyzdry. Podopieczni Piotra Dowbusza imponują skutecznością strzelecką - 39 bramek to najlepszy wynik w lidze (ex aequo z Orlikiem Miłosław). Dodatkowo - mniej bramek od Warty stracił jedynie lider, Czarni. Tym sposobem w Warcie należy upatrywać drużynę godną szansy gry w klasie okręgowej. Runda wiosenna dla Warty będzie zapewne najważniejszą od lat, tym bardziej, że Warta może poszczycić się wspaniałym obiektem i liczną grupą kibiców.

Największy kryzys przed sezonem przechodził ZKS Zagorów. Po spadku z klasy okręgowej nie było nawet pewne, czy zespół wystartuje w A-klasie. Ostatecznie ZKS zgłosił się rzutem na taśmę i była to bardzo dobra decyzja. Ścisły kontakt z liderem, z którym ZKS wygrał w bezpośrednim spotkaniu najlepiej świadczy o tym, iż wiosna w A-klasie gr. I będzie niezwykle ciekawa, a ZKS będzie miał okazję bardzo szybko wrócić do okręgówki.

Kilka punktów straty do czołówki mają drużyny z miejsc 6-8, które zgromadziły na swym koncie po 18. punktów. GKS Lisewo, Warta Rumin i Orlik Miłosław w tym sezonie w awans jednak nie celują. Warta wraca do A-klasy po roku przerwy. Mistrzowie B-klasy zanotowali słaby początek sezonu, jednak końcówka rundy jesiennej toczyła się pod dyktando podopiecznych Jerzego Banaszaka. 6. spotkań bez porażki to najlepszy na to dowód. GKS Lisewo i Orlik Miłosław wydają się ze sobą konkurować w kategorii "drużyna, w meczu której pada najwięcej bramek". W trakcie spotkań obydwu drużyn w trakcie piłkarskiej jesieni kibice zobaczyli ponad 60 bramek! Mało tego, w bezpośrednim spotkaniu tych drużyn padł wynik 7-4 dla GKSu.

Cztery punkty straty do wyżej wymienionych zespołów ma 9. w tabeli Sokół II Kleczew, jednak gracze trenera Rafała Czapskiego za plecami czują oddech Czarnych Brzeźno. Drużyny te łączy fakt, iż obok ostatniego w tabeli Fanclubu Dąbroszyn to właśnie Czarni i Sokół II tracą w lidze najwięcej bramek.

Jedenaste miejsce w tabeli przypada Piastowi Grodziec. Zespół, który istnieje zaledwie drugi sezon ma za sobą debiutancką rundę w wyższej klasie rozgrywkowej. Gracze Piasta to wyłącznie zawodnicy z terenu gminy Grodziec, a dla zdecydowanej większości z nich Piast jest pierwszym klubem. To widoczne było w niejednym spotkaniu, kiedy doświadczeni rywale szybko wybijali z głów podopiecznych Stanisława Lewandowskiego marzenia o punktach. Piast będzie walczył o utrzymanie, nie będzie miał jednak łatwo - w identycznej sytuacji jest GKS Rzgów. W dodatku mecz między tymi drużynami został jesienią odwołany, zatem wiosna dla obydwu zespołów rozpocznie się od przysłowiowego "meczu o 6. punktów". GKS Rzgów świetnie rozpoczął sezon - po dwóch kolejkach był nawet liderem tabeli. Niestety dla Gieksy - od tego czasu w 9. spotkanich drużyna trenowana przez Piotra Lewandowskiego zdobyła zaledwie jeden punkt. Wiosną zatem również i na końcu tabeli czekają Nas ciekawe spotkania, a walka o utrzymanie może się okazać równie wyrównana, co o awans.

"Czerwoną latarnią" ligi jest Fanclub Dąbroszyn. Dąbroszynianie doczekali się kapitalnego remontu stadionu - w tej rundzie z tej przyczyny gościnnie występują w Rychwale. Treningi w dużo lepszych warunkach nie przełożyły się jednak na wyniki. W dodatku w trakcie sezonu w Dąbroszynie zmienił się trener - Mirosława Bulińskiego zastąpił Przemysław Durkiewicz. Fanclub jest w bardzo trudnej sytuacji i wiosną musi postawić wszystko na jedną kartę. Wywalczenie awansu po ewentualnym spadku będzie bardzo trudne - B-klasa z sezonu na sezon staje się coraz silniejsza.

Najlepszym strzelcem ligi jest Mikołaj Jankowski z Victorii II Września - 16. bramek w 12. wystepach to z pewnością wynik godny pochwały. Tym bardziej, że zawodnik ten ma zaledwie 16. lat! Drugi w tabeli Arkadiusz Jańczak z GKSu Lisewo ma trzy trafienia mniej. Zawodnicy zajmujący trzecie miejsce mają po 9. trafień - są to Maciej Szymorek z Orlika Miłosław i Jakub Zakrzewicz z Warty Pyzdry.

Runda jesienna była w tej lidze pełna niespodzianek. Drużyny z końca tabeli sprawiały sporo problemów liderom, a remisów było stosunkowo niewiele. W tej chwili wydaje się, że walka o awans będzie się toczyła do ostatniej kolejki. Jak będzie w praktyce? Pierwsze mecze już pod koniec marca.

Jeszcze w tym tygodniu podsumujemy drugą grupę A-klasy. Tam sytuacja układa się zupełnie inaczej niż w grupie pierwszej. Grupa pierwsza - ścisk w czubie tabeli, grupa druga - dominacja dwóch zespołów, deklasujących pozostałych rywali.

Opracowanie: Rafał Osajda: Komisja ds. Marketingu